Historia powrotu do zdrowia Josha

30 listopada 2022

Nazywam się Joshua Dupee i pochodzę z Weston w stanie Massachusetts. Miałem wspaniałe dzieciństwo, wspaniałych i kochających rodziców, ale mimo to padłem ofiarą choroby, jaką jest uzależnienie. Jestem najlepszym przykładem na to, że środowisko nie jest jedyną przyczyną uzależnienia, ponieważ miałem wszystkie możliwości na świecie.

Kiedy po raz pierwszy wypiłem alkohol, miałem około 16 lat i piłem wyłącznie po to, żeby się upić. Nie widziałem żadnego innego powodu do picia i nigdy nie mogłem zrozumieć ludzi, którzy uważali inaczej. Nie będę się zagłębiał w pijacki dziennik, ponieważ wszyscy weszliśmy na ścieżkę zdrowienia z tego samego powodu i nie widzę sensu w szczegółowym opisywaniu horroru, który stworzyłem. Najważniejsze jest to, że zawsze wiedziałem, że mam problem, który z biegiem lat stawał się coraz poważniejszy. W wieku 26 lat porzuciłem studia, nie miałem prawa jazdy i mieszkałem z mamą.

Patrząc wstecz wiem teraz, że to było moje dno. Zacząłem swoją podróż do zdrowia w 2005 roku, ale nigdy nie dałem z siebie wszystkiego, aż do lutego 2013 roku. Jestem czysty i trzeźwy od lutego 2013 roku i zrobiłem kompletny 360 w tym stosunkowo krótkim okresie czasu. Wierzę, że jest to spowodowane pełnym atakiem na uzależnienie, że poszedłem na. Zacząłem spotykać się z doradcą raz w tygodniu; zacząłem SMART Recovery i znalazłem menedżera leków. Dziś mam wspaniałe relacje z moją żoną, córką, która ma prawie półtora roku i nigdy nie będzie musiała widzieć swojego taty jako aktywnego użytkownika, oraz z moją rodziną. Skończyłem studia i dążę do doktoratu, znalazłem pracę, którą kocham pracując ze społecznością autystyczną jako ABA. Mieszkam w Sudbury, Massachusetts, niedaleko miejsca, w którym się wychowałem i pracuję dla tego samego systemu szkolnego, do którego uczęszczałem dorastając w Weston, Massachusetts. Moja żona jest właścicielką farmy Alpaca, która znajduje się na tej samej ziemi, na której stoi nasz dom i miałem nawet grupę dzieci specjalnej troski, które przyjechały na farmę, aby cieszyć się Alpakami. Uczęszczam na zajęcia Smart Recovery w każdy piątek wieczorem i ten konkretny program był dla mnie decydujący. Dziś mam życie, o którym nie myślałem, że jest możliwe i czekam na jutro i wszystkie nowe możliwości, które się pojawią. Każdy dzień traktuję jak dar.